Niedawno prowadziłam superwizję grupy trenerów wewnętrznych w jednej z firm i w jej trakcie rozgorzała nagle burzliwa dyskusja na temat empatii, jej roli w kont...
Ten bardzo praktyczny podręcznik pomaga zdefiniować wyzwania, z jakimi przychodzi nam zmierzyć się w życiu i podaje na tacy proste, gotowe rozwiązania do zastos...
Wiosna wkoło, budzi się w nas energia do życia, do działania, do zmian. A może tak zmienić pracę? Zaglądamy do internetu w poszukiwaniu ogłoszeń o projektach re...
Jak tłumaczysz sobie swoje własne cierpienie? To fatum, które do Ciebie przylgnęło? Dziedzictwo po poprzednich pokoleniach? Lojalność wobec kogoś z rodziny . A ...
Wizjonerskie myśli nie wystarczą. Mistrzowskim strategiem staniesz się dopiero, kiedy zamienisz wizje i wspaniałe pomysły w taktyki i działania.
fragment książ...
O stylach komunikacji, komunikacji niewerbalnej, budowaniu relacji, asertywności napisano wiele. Kluczową sprawą wydaje się korzystanie z „komunikatu ja”, formie rozmowy służącej asertywnemu i równocześnie nienaruszającemu praw drugiej osoby porozumieniu, bez oceniania osoby, z którą rozmawiamy i skupianiu się na zachowaniach.
Komu polecam książkę? Rodzicom, głównie rodzicom, którzy nie wiedzą jak pomóc swoim dzieciom. I dzieciom, tym dzieciom, które uczą się, ale ich „nauka” nie przynosi zamierzonych efektów.
„Gra o czas” uzmysłowiła mi jak nonszalancko, niedbale i z brakiem szacunku do własnej osoby i swoich potrzeb podchodziłam. Towarzyszyło temu jednocześnie niezadowolenie z życia i poczucie, że nie mam na nic czasu. W gruncie rzeczy robiłam zawsze to, co musiałam lub co ode mnie oczekiwano, a nie to, co naprawdę chciałam robić.
Dziękuję Wam wszystkim, których na wiele sposobów stać na to, żeby dzielić się sobą z innymi i manifestujecie. Dziękuję Wam wszystkim, których stać na to i pracujecie w domowych zaciszach nad tym, żeby ulepszać swoje relacje oraz świat blisko Was każdego dnia.
Mówiąc najprościej, uważność to zdolność do uświadomienia sobie, co się dzieje w naszej głowie w danym momencie – czy to jest złość, zazdrość, smutek, czy ból palca u nogi, gdy potkniemy się o próg – w taki sposób, aby nie dać się ponieść emocjom.