Williama Ury’ego poznałam jakieś 10 lat temu, gdy szukałam inspiracji do szkolenia z zakresu negocjacji. Jego książka „Dochodząc do tak“, w której opisał koncepcję negocjacji opartych na zasadach, jest dla mnie obowiązującym modelem negocjacji do dziś.
Mając 10 lat dostałam w prezencie tomik wierszy Władysława Broniewskiego. Jego wiersz pt. „Poród” najbardziej przypadł mi do gustu. Wydawał mi się wtedy bardzo zabawny.
No tak, kolejny dzień pracy – pomyślała Agata, nie bez żalu opuszczając łózko. – Ciekawe, jaki humor będzie miał dzisiaj szef? Ostatnio chodzi podenerwowany. Pewnie źle zainwestował na giełdzie i teraz wyżywa się na pracownikach. A właśnie, też powinnam, pomyśleć o finansach i jakiś oszczędnościach. Nim się spostrzegę, przyjdą kolejne wakacje. Dobrze byłoby gdzieś wyjechać… W tym roku pogoda w kraju była dobra, ale kto wie, jaka będzie podczas kolejnego lata? Może lepiej pomyśleć nad wyjazdem zagranicznym..?