Doświadczanie bólu, strachu lub złości jest dla wielu osób bardzo trudne. Nierzadko już we wczesnym dzieciństwie uczymy się jak tłumić ich przeżywanie. W efekcie blokujemy jednak odczuwanie powiązanych z nimi, pozytywnych doświadczeń, takich jak przyjemność, miłość i zaufanie. Okazuje się bowiem, że są one powiązane w pary:

  • ból i przyjemność,
  • strach i zaufanie,
  • złość i miłość.

Pisał o tym Wiliam Reich, a następnie jego uczeń – Charles R. Kelley. Niektóre myśli obu panów są bardzo kontrowersyjne, jednak tej koncepcji warto się przyjrzeć. Kelley pisze o emocjach przeciwstawnych, choć definicja „emocji” jest tu znacznie rozszerzona. Kluczowe jest jednak to, że trudność z wyrażaniem jednej z nich jest automatycznie powiązana z trudnością w doświadczaniu przeciwstawnej. Jest to związane z naszym rozwojem: mechanizmy obronne służące ochronie przed przykrym doświadczeniem działają także wobec tego przyjemnego, powiązanego doświadczenia.

Płyną z tego dwa ważne wnioski:

  1. Jeśli masz trudność z konstruktywnym wyrażaniem którejś ze wskazanych emocji – przyjrzyj się, z którą emocją / doświadczeniem idzie ona w parze, ponieważ prawdopodobnie również w tym obszarze doświadczasz trudności.
  2. Praca nad swobodnym wyrażaniem jednej z emocji sparowanych prowadzi także do uwolnienia wyrażania drugiej. Możesz zdecydować, nad którym końcem kontinuum będzie Ci łatwiej pracować. Jeśli identyfikujesz swój problem z wyrażaniem którejś z emocji może się okazać, że zajęcie się emocją przeciwstawną będzie dla Ciebie łatwiejsze, a jednocześnie osiągniesz swój cel, ponieważ uwolnisz ekspresję obu.

Jeśli w dzieciństwie nauczyliśmy się blokować wyrażanie bólu (tutaj także smutku, rozpaczy) to z dużym prawdopodobieństwem zablokowaliśmy także doświadczanie przyjemności. Jeśli wiesz o sobie, że doświadczasz trudności w tym obszarze to możesz zdecydować, którą stroną łatwiej Ci się zająć. Jeśli blokujesz doświadczanie smutku, nie pozwalasz go sobie przeżywać i wyrażać, nie prosisz o pomoc i wsparcie – możesz zacząć pracę od sprawiania sobie przyjemności, tj. rozpoznania co jest dla Ciebie przyjemnością, jak o to dbasz w życiu i zadbania o siebie w tym aspekcie. Gdy jednak to właśnie dbanie o siebie i swoje przyjemności stanowi dla Ciebie trudny obszar i w tej chwili nie wiesz jak się za niego zabrać – zacznij od skontaktowania się ze swoim smutkiem. Zobacz co tracisz, jak się z tym czujesz, jak to wyrażasz i pracuj nad wyrażeniem smutku, uzyskaniem wsparcia.

Gdy w dzieciństwie nauczyliśmy się tłumić naszą złość to prawdopodobnie doświadczamy trudności także z wyrażaniem miłości. Jeśli czujesz, że masz trudność w tym obszarze, możesz także podjąć decyzję o tym, aby pracować nad złością, ucząc się ją nazywać i konstruktywnie wyrażać lub nad miłością, ucząc się ją dostrzegać, wyrażać i pielęgnować. Kiedy cierpisz z powodu braku miłości w życiu, może być Ci trudno uczyć się jak ją dostrzegać i wyrażać. Zamiast tego możesz zatem sprawdzić jak wyrażasz swoją złość, kiedy i komu stawiasz granice, a następnie pracować nad tym, jak robić to konstruktywnie. Jeśli jednak trudniejsze w danym momencie jest dla Ciebie właśnie stawianie granic i masz poczucie, że inni Cię wykorzystują, a Ty niczego z tym nie robisz – być może łatwiejsze będzie dla Ciebie zadbanie o skontaktowanie się z miłością: otworzenie się na jej wyrażanie i otrzymywanie.

Jeśli w dzieciństwie zdecydowaliśmy się blokować doświadczanie strachu to prawdopodobnie mamy także trudność z zaufaniem do innych. Gdy doświadczasz trudności w tym obszarze, podobnie jak w powyższych przykładach, możesz wybrać pracę nad jednym z krańców kontinuum, tj. zrozumieć swój strach (także lęk), nauczyć się go doświadczać, wyrażać i funkcjonować z nim lub też pracować nad zaufaniem do innych – nad jego okazywaniem, pielęgnowaniem.

Warto przyjrzeć się temu, jak funkcjonowanie w obszarach emocji przeciwstawnych jest powiązane i jak się przejawia u nas. Czasem, gdy uświadamiamy sobie z czym mamy główny problem, łatwiejsza i skuteczniejsza będzie praca nad tą drugą emocją z pary, tym bardziej że efektem będzie uwolnienie ekspresji w całym obszarze.

Agnieszka Woś-Szymanowska