Drogie Czytelniczki, Mili Czytelnicy.
Od jakiegoś czasu śledziliśmy z naszymi klientami przedwiośnie – pięknie widoczne za naszymi oknami na Cichej. Sami pewnie pamiętacie, że wiosna kluła się w bólach. Szczególnie jednak intensywnie szukaliśmy najmniejszych przejawów obecności słońca. Czasami, ba! często, nie widać go było – w oczywisty sposób – na niebie, ale na przykład w pojedynczym przebiśniegu, który przedzierał się przez zmarzniętą ziemię. Albo w zapachu wiatru, który czasami dawał poczucie ledwo uchwytnego ciepła. Podobnie jak pierwszych, delikatnych przejawów wiosny, szukaliśmy w tym czasie w gabinetach inspeerio śladów – ukrytej czasem pod płaszczem cierpienia – siły, nadziei i różnych innych zapomnianych skarbów potrzebnych naszym klientom do wybudzenia się do życia w pełnej krasie. Przez cały ten czas i my – zespół inspeerio – rozwijamy się, szkolimy, czytamy niesamowite ilości książek, o których z przyjemnością Wam opowiadamy na naszym portalu. Dziękujemy, że nas czytacie, Wasza żądza wiedzy jest piękna. Więcej o tym, jak pracowaliśmy przeczytacie w niezmiennie mnie zdumiewającym podsumowaniu Sabiny Sadeckiej.
A w kwiecień wchodzimy… uważnie. Po pierwsze dlatego, że – jak myślę – wiosna najpełniej zaprasza do tego, by jej nie przegapić. Te zapachy, kolory stokrotek i bratków, pączkujące magnolie! Nawet ziemia po deszczu już pachnie inaczej. Tym bardziej cieszę się, że to właśnie w tym miesiącu rozpoczynamy na Cichej aż trzy 8-tygodniowe kursy MBSR (metody redukcji stresu opartej na uważności). Niektórzy będą mieli możliwość uważnego przeżywania poranków, inni – już po godzinach pracy – uczyć się będą łagodnego wchodzenia w wiosenne wieczory. Cieszymy się, że podjęliście decyzję o tym, żeby trochę zwolnić i zobaczyć jak to jest, kiedy świat pyszni się przed nami w całym swym – nie zawsze łatwym do przyjęcia – przepychu.
Przed Wami również (i przed nami) kolejne dwa spotkania w Bibliotece Raczyńskich. 8 kwietnia, Agnieszka Pawłowska opowie o uważności, a 18 maja Sabina Sadecka opowie o samoocenie. Spotkania są otwarte i zupełnie niezwykłe. Przekonajcie się sami! Szczegółów szukajcie na naszej stronie i na fanpejdżu.
Zapraszam do lektury pierwszego wiosennego newslettera i do zobaczenia w inspeerio!
Maria Sitarska