Jednego w życiu możesz być pewien, Każdy ma w sobie skarb, bez wyjątku,
O tu, tu w środku …
fragment książki
To już kolejna książeczka dla dzieci wydawnictwa Tashka, po którą sięgnęłam i której wybór jest bardzo trafiony.
Czytanie od zawsze towarzyszyło mi w życiu, nie wyobrażam sobie świata bez książek, także naturalną dla mnie rzeczą było czekanie na wspólne czytanie z moim dzieckiem. Odkąd było malutkie wybierałam mu książeczki i czekałam aż razem do nich usiądziemy. W końcu nadszedł moment wspólnego czytania. Moment, który daje nam wiele radości. Zwłaszcza, gdy razem poznajemy opowieści takie jak recenzowany przeze mnie dziś „Karmelek”.
Najbardziej lubię czytać te bajki, które mają coś do przekazania zarówno rodzicowi, jak i dziecku. Takie, które uczą, edukują, a także wciągają w opowieść najmniejszych czytelników. Taką oto książeczką okazała się opowieść o małym piesku Karmelku. Autorka Marta Guśniowska rozprawia się z dzisiejszym społecznym sposobem myślenia, gdzie każdy musi mieć coś w czym się specjalizuje, gdzie każdy musi mieć talent do czegoś, by istnieć społecznie. Szczeniaczek, który z pozoru nie ma żadnego nadzwyczajnego talentu spotyka na swojej drodze różne zwierzątka, które właśnie owe talenty maja. Czują się one bardzo dumne z siebie, a Karmelek?
I tu pojawia się istota bajki… Mały piesek pragnie mieć coś równie pożytecznego i czuje się źle z tym, że nic takiego u siebie nie znajduje. Przeżywa różne przygody i perypetie. Po jednej z nich, razem ze swoim właścicielem, odkrywa to, w czym on jest dobry. Okazuje się, że mały piesek ze wszystkich zwierzątek w gospodarstwie jest najbliższy Gospodarzowi. Tylko on bowiem potrafi dać mu przyjaźń. Karmelek jest szczery i dobry. A to są uniwersalne bogactwa, których, jak się okazuje, wartość jest nieoceniona, choć w dzisiejszym świecie zdaje się, że często zapomina się o nich.
Ta urocza literatura przypomina nam o podstawowych wartościach. O tym, jak istotna jest przyjaźń w życiu. Jak niezwykle ważna jest teraz, gdy wydaje się, że idziemy w kierunku zanikania wartości relacji opartych tylko na kontakcie. Gdy mówi się, że o prawdziwą przyjaźń jest bardzo trudno. Gdzie praca pochłania nas tak bardzo, że dobieramy relacje z ludźmi, bazując na tym co mogą nam dać.
Bajka o uroczym kundelku jest nie tylko mądra, ale i napisana pięknym językiem. Bardzo miło się ją czyta. Autorka pokazała, że pisanie rymem nadal może być bardzo atrakcyjne i zrozumiałe dla małego czytelnika. Przygody Karmelka zdobią wielobarwne ilustracje, co jest kolejnym walorem tej pełnej uroku książeczki.
Agnieszka Djaczenko