Badacze motywacji już dawno temu odtrąbili, że motywowanie metodą kija i marchewki nie działa. Że pracownicy - zamiast szefa stojącego nad nimi z przysłowiowym batem - wolą być zarządzani przez demokratycznego lidera, który potrafi wzbudzić entuzjazm i motywację wewnętrzną.
Entuzjastyczne recenzje, zabawny tytuł (książki o wcale niezabawnej tematyce) i wszechstronne wykształcenie jej autora (Sapolsky to biolog, antropolog i neurolog w jednym) były dla mnie gwarancją, że opasłe tomiszcze "Dlaczego zebry nie mają wrzodów? Psychofizjologia stresu" jest warte czasu poświęconego na jego lekturę. Nie zawiodłam się!
Zgłoszenie się na psychoterapię jest równoznaczne z uznaniem, że potrzebujemy czyjejś pomocy, że potrzebujemy wsparcia w dalszym rozwoju. Dlaczego czasami tak trudno jest zrobić ten pierwszy krok i umówić się na spotkanie?
Listu terapeutycznego jego adresat zazwyczaj nie przeczyta. Opisujemy w nim swoje najskrytsze emocje, zawiedzione oczekiwania, skargi, słowa których nie zdążyliśmy wypowiedzieć, gdy jeszcze był ku temu czas. Trudno się do niego zabrać, jednak dla wielu to czasami jedyny sposób, by poradzić sobie z niedomkniętą żałobą, wszechogarniającym poczuciem winy lub gniewem.
Smutek… Przez większość mojego życia unikałam do jak ognia. Bałam się, że gdy pozwolę mu się pojawić pochłonie mnie całą. I tak nauczyłam się przykrywać go śmiechem. Przecież uśmiechać się jest znacznie lepiej niż płakać… Radość jest dobra. Smutek jest zły.
Od pewnego czasu mam przyjemność prowadzić warsztaty, których tematyka dotyczy formułowania celów i planowania działań zmierzajacych do ich realizacji. Spotkania dzielę na trzy obszary obecne przy realizacji każdego celu: cel, ja i świat.
Nie rozumiem, co się stało. Przecież umierają tylko bardzo starzy ludzie, a nie dzidziusie.
To na pewno nieprawda!
Jestem/jesteśmy w ciąży. Wie o tym cała rodzina. Cieszymy się razem. Boimy się razem. Razem czekamy. Niecierpliwimy się. Wspólnie rozmawiamy, kupujemy śpioszki, oglądamy nowe wózki.
Nie ma takiej dziedziny w życiu, dla której inteligencja emocjonalna nie okazywałaby się znacząca. To bowiem inteligencja emocjonalna pozwala nam zapanować nad zgubnym nawykiem prokrastynacji (nawykowego odwlekania zadań), pcha nas w stronę realizacji naszego potencjału, pomaga nam wyznaczać interpersonalne granice i przyczynia się do tworzenia satysfakcjonujących relacji, w życiu osobistym i zawodowym.