Do klasy Dawida chodzą różne dzieci. Fredrik, który bez przerwy żartuje. Helena, która jest najwyższa w klasie. Sanel i Amel, którzy dokuczają dziewczynom. Milena, która ma oczy jak dwa czarne słońca. I Oskar, który niewiele mówi.

Książka Pera Nilssona to opowiadanie o chłopcu, który chce wiedzieć czy jest normalny. Te refleksje pojawiają się kiedy wychowawczyni mówi dzieciom o diagnozie Oskara. Ktoś, o kim dotychczas mówiły „Oskar jest, jaki jest. Zawsze taki był” zostaje przyporządkowany do jakiejś nazwy – zespołu Aspergera.

W życiu codziennym i zawodowym często posługujemy się pojęciem normy. Chcemy wiedzieć, co jest normalne, a co nie jest. W psychologii wyróżniamy normę statystyczną, czy inaczej ilościową (normalne jest to co ma większość) i kulturową (co jest w danym społeczeństwie uważane za normę). Norma ilościowa jest wyznaczana za pomocą procedur statystycznych. Dzięki nim określa się rozkład cech (biologicznych i psychologicznych) w populacji i dzięki temu wyznacza przeciętną wartość liczbową lub wyniki przeciętne. Norma kulturowa to kulturowo ukształtowane definicje zachowania pożądanego, określają zakres obowiązków związanych z rolami społecznymi.

Z jednej strony normy ułatwiają, automatyzują pewne procesy poznawcze. Pozwalają ocenić czy rozwój przebiega pomyślnie. Wprowadzają ład społeczny. Dzięki nim wiemy, czy jednostka potrzebuje pomocy. Ale utrudniają nam też bycie z drugim człowiekiem. Często widzimy tylko diagnozę. Zlewamy człowieka z etykietką. Nie widzimy Oskara, który fascynuje się matematyką, lubi spacery, ma zielone oczy, koleguje się z Dawidem, tylko Oskara, który ma Aspergera. Im więcej granic i norm, tym mniej akceptacji i zrozumienia.

Najpiękniejsze w tej książce jest to, że diagnoza Oskara wzbudza refleksje na temat normy i normalności, a nie na temat samego Oskara. W klasie Dawida nie zmieniają się relacje z chłopcem.

A gdyby możliwe było życie takie jak w klasie Dawida? Przecież każdy z nas się różni od innych. A gdybyśmy założyli, że właśnie to jest normą? To że się różnimy. Ze ja jestem niska, ty lubisz dużo mówić, a jeszcze ktoś inny najbardziej lubi być sam. Ta książka może być wspaniałym wstępem do rozmowy z dziećmi o odmienności, o naszych cechach, które są podobne do innych oraz tych, które mamy wyjątkowe. Może zachęcić do krytycznego spojrzenia na powierzchowne oceny, które przeszkadzają żyć i kochać innych takimi, jacy są. Może pomóc zrozumieć, że nie trzeba ani kopiować innych, ani starać się wyróżniać za wszelką cenę.

Moje ulubione zdanie w książce to to, że Oskar jest jaki jest. Tego bym nam życzyła. Przyjęcia ludzi takimi jacy są.

Justyna Śliwińska-Sroka

Per Nilsson, Inny niż wszyscy, Zakamarki