Żyję, modlę się, kocham jak umiem, próbuję, smakuję życie…
(…) samoocena jest jak odporność organizmu. Jeżeli jest obniżona, wtedy zaatakuje nas byle jaka infekcja.
fragmenty książki
„Czy wiara i psychologia się nie kłócą?” – to pierwsze zdanie książki „Sankofa – Nie zmarnuj życia”, a zarazem niezwykle ważne pytanie, zarówno dla wierzących jak i niewierzących. Podczas oglądania okładki, czytania informacji o tym kim są autorzy towarzyszyła mi błędna myśl, że dziennikarka będzie polemizować z psychologiem i psychoterapeutą dominikaninem – „Nauka czy religia”, a każde będzie przekonywać swojego rozmówcę do osobistych racji. Nic bardziej mylnego.
To pozycja delikatna w dialogach, mądra w treści, przyjemna niczym morska bryza, która może tchnąć nadzieję dla ludzi na rozdrożu, w kryzysie czy być pokrzepieniem dla szukających książki – drogowskazu. Tomasz Gaj nie ewangelizuje na siłę, osadzony w prawidłach psychologicznych, świadomy i pewien swej wiary opowiada o tym co mu bliskie i ważne, a jak się okazuje uniwersalnie dobre.
Co to znaczy być pięknym dorosłym? Jak przebiega droga dojrzewania człowieka? Jak oceniać? Po co nam emocje? Na czym polega odwaga? Czy należy bać się lęku? Co robimy z uczuciami niewygodnymi, których nie akceptujemy? Jak się mają uczucia do woli i rozumu? – to tylko niektóre pytania, postawione przez Magdalenę Pajkowską, a odpowiedzi Tomasza Gaja nie są naukowymi wyjaśnieniami, a jedynie spokojnymi rozważaniami człowieka umiejętnie łączącego wiedzę i doświadczenie.
Polecam serdecznie.
Anna Koblowska
Tomasz Gaj OP & Magdalena Pajkowska, Sankofa – Nie zmarnuj życia, Wydawnictwo „W Drodze”