Notowanie w sposób tradycyjny, liniowy ogranicza twórczy potencjał naszego umysłu, ponieważ wykorzystuje się wówczas jedynie możliwości (…) jednej półkuli – lewej. A wystarczy tylko dodać do nich możliwości prawej półkuli, aby system przetwarzania informacji w mózgu był kilkunastokrotnie bardziej efektywny. (…) wystarczy pozwolić sobie na trochę kreatywności, stosowanie kolorów i nieograniczanie swojej wyobraźni, a rezultat tego działania będzie zaskakujący.

cytat z książki

Proces tworzenia map myśli jest takim samym procesem jak uczenie się jakiejkolwiek nowej umiejętności. Wymaga od ucznia cierpliwości i wielu prób.

j.w.

Przejrzysty plan z obrazami, znakami, symbolami i rysunkami? Kreatywne rozwiązywanie problemów z kolorowymi pisakami w ręku? A może przygotowanie do negocjacji połączone z rozrywką umysłową? Mapy myśli (z ang. mind mapping) to pobudzające wyobraźnię narzędzie, które porządkuje natłok informacji i pozwala na przedstawienie ich w ciekawej, łatwej do zapamiętania graficznej formie.

Mapowanie poznałam kilka lat temu, kiedy przygotowywałam się do ważnej rozmowy w firmie. Wybrane osoby otrzymały do opracowania zadanie, którego wyniki miały zostać przedstawione podczas 20-minutowego spotkania. Zastanawiałam się, jak w nieszablonowy sposób zaprezentować swoją odpowiedź i zamiast standardowych slajdów, wybrałam właśnie mapy myśli. Skorzystałam z niej zarówno przy planowaniu prezentacji, jak i przedstawieniu tematu przed oceniającymi. Od tamtego czasu jest to mój ulubiony sposób przygotowywania się do różnego rodzaju wystąpień.

Przewodnikiem po tej zdobywającej coraz większą popularność metodzie notowania jest książka Katarzyny Żbikowskiej „Mapy myśli w biznesie”. W przystępny sposób przedstawia ona podstawy tworzenia map, wykorzystywane techniki, korzyści i pułapki płynące z ich stosowania. Jak pokazuje autorka, mind mapping może być pomocny przy wymyślaniu nowych rozwiązań, realizacji projektów, organizacji pracy zespołu, planowaniu spotkań czy prezentacji. Pozwala na poszerzenie zdolności myślenia lateralnego i oderwanie się od schematów, więc daje to szansę zmierzenia się z każdym problemem w sposób twórczy i wyzwalający. W książce opisanych jest wiele praktycznych zastosowań map myśli w sytuacjach biznesowych, ale z powodzeniem można je odnieść również do innych dziedzin, takich jak edukacja (np. nauka języka obcego), czy życie codzienne (np. organizacja czasu, planowanie urlopu).

Spodobało mi się, że każde zagadnienie w tym opracowaniu, oprócz opisu, jest przedstawione w formie graficznej, samodzielnie wykonanej przez autorkę. Wzmacnia to przekonanie, że mapy myśli pomagają w czytelny sposób zobrazować nasz przekaz, a także, że nie ma jednego, właściwego sposobu ich przygotowania – każda mapa jest wyjątkowa i niepowtarzalna, tak jak różne są spojrzenia na ten sam problem.

Czy taka forma notatek poprawia w znaczący sposób efektywność zarządzania czasem, projektami i swoimi celami, jak często „reklamuje się” mapowanie? Moim zdaniem to zależy od stopnia zaangażowania się w proces ich tworzenia, częstotliwości korzystania oraz naszego nastawienia. Autorka książki sama podkreśla: Tworzenie map myśli powinno być przyjemnością, bo tylko wtedy możesz liczyć na przypływ kreatywnych pomysłów i trwalszy efekt w zapamiętywaniu zanotowanych informacji. Jestem przekonana, że warto tego spróbować.

Autorka recenzji: Joanna Duda

O autorce recenzji: Od wielu lat kieruję projektami z zakresu rozwoju pracowników oraz systemów motywacyjnych. Pracuję w dziale HR w dużej korporacji, a po godzinach piszę na agileinhr.blogspot.com.

Jestem mamą Magdy i Michała, moich ukochanych nauczycieli uważności. Książki potrafią mnie całkowicie pochłonąć, a szczególnie bliska jest mi literatura czeska.

[kup ident=mapmyv]