– A co ja mam robić przez cały dzień – zapytał mrówkojad.
– Ha! O tym nie pomyślałaś!?
– Fakt! O tym doprawdy nie pomyślałam – przyznała Orzesznica.
– A raczej pomyślałam, że sam o tym pomyślisz.
fragment książki

W naszym portalowym koszyku lektur pojawia się kolejna opowieść skierowana do dzieci, aczkolwiek pisana przynajmniej częściowo z myślą o dorosłych – znajdziemy w niej cenne informacje wspierające rozwój poczucia wartości naszych dzieci (i naszej!). Książeczka „Sam w domu” wydawnictwa Zakamarki przyciąga wzrok najmłodszych pięknymi dużymi ilustracjami, prostym, niezbyt długim tekstem. Na pierwszych stronach przedstawia swoich bohaterów za pomocą portretów, a także pobudza wyobraźnię mapką lasu z rozmieszczonymi w nim domkami bohaterów. Z pewnością może posłużyć jako proste opowiadanie, aby przyjemnie spędzić czas z naszymi pociechami. Ale czytając, warto dopatrzeć się i głębszego przesłania. Wyczytać z tej książeczki możemy, że czasem sami uzależniamy swoje poczynania od różnych osób czy sytuacji. Na własne życzenie zamykamy się w klatce, nie dając sobie możliwości wyjścia poza pudełko. Tym samym podcinamy sobie skrzydła, zmniejszamy poczucie własnej wartości, przestajemy dostrzegać pozytywne cechy w samych sobie. Dochodzimy czasem do skrajnego momentu, gdy uważamy się nic niewarci bez danej osoby, sytuacji, miejsca.

„Sam w domu” uświadamia, że każdy z nas ma w sobie ogromny potencjał, wiele umiejętności zwykłych i codziennych, ale także talentów służących nam do wyższych celów. I każdy z nas pozostawiony sam sobie potrafi samodzielnie wykorzystać to, co w sobie odnajdzie. A ponieważ to książka dla dzieci, możemy też pod kątem dzieci ją odczytać – dawajmy swobodę swoim pociechom w ich zabawie, pozwalajmy im poznawać siebie, aby w przyszłości nie były jak Mrówkojad, który pozostawiony na kilka godzin sam – bez towarzystwa swojej przyjaciółki – nie ma pojęcia, co ze sobą zrobić. Potrzeba, aby odczuł wiele żalu i smutku, aby zrozumiał, że samemu także można nie tylko zrobić coś pożytecznego, ale coś osiągnąć i sprawić innym przyjemność, choćby wykonaniem światowej sławy zupy cebulowej, której nawet jeśli nie znano (…) jeszcze na całym świecie, ani właściwie nigdzie jej jeszcze nie znano, to z pewnością była smaczna.

Karina Dawidowska

Lotta Olsson, Maria Nilsson Thore, Sam w domu, Zakamarki