Przed nami czas wakacyjny a zatem czas, w którym podczas urlopów więcej się przemieszczamy, podróżujemy, spacerujemy. W takich sytuacjach jesteśmy w sposób naturalny bardziej uważni niż zwykle. Dzieje się tak dlatego, że wszystko w naszym otoczeniu jest nowe, a co za tym idzie szybciej dostrzegamy drobiazgi, różnice i zmiany.
Jak zatem trenować uważność? Podzielę się z Wami moimi doświadczeniami oraz przemyśleniami.
Lepiej mniej a dokładniej: Gdy jesteś na wakacjach, być może czujesz potrzebę, żeby zobaczyć wszystko, co jest do zobaczenia. Lecz Twój wewnętrzny głos od razu mówi Ci, ze to jest niemożliwe. Jednak w biegu odhaczasz kolejne punktu z listy rzeczy do zobaczenia. Wieczorem padasz ze zmęczenia, a wszystko zapamiętujesz tylko jako fotografię lub urywki filmu. Spróbuj wybrać garść rzeczy, które chcesz zobaczyć, doświadczyć, przeżyć. Skrócona lista pozwoli Ci poświęcić wystarczająco dużo czasu, aby przeżyć je w pełni. Zanurz się w tę chwilę, poczuj klimat zwiedzanego miejsca i rozkoszuj się doświadczeniami. Być może kiedyś wrócisz w to miejsce, a może to ostatni raz gdy tu jesteś.
Obserwuj zamiast reagować: Nie wszystko w podróżowaniu jest fajne. Czasem napotykamy elementy, których byśmy się nie spodziewali. Zaskakują nas, czasami szokują a innym razem bawią. Ważne zatem jest, by pilnować swojego umysłu, który przyzwyczajony jest do zestawień, rankingów i ocen. Naturalne są myśli typu: „tutaj ulicę są węższe niż u nas” , „nie mogę uwierzyć, że tutaj owoce cytrusowe rosną na wyciągnięcie ręki, a figi leżą na ziemi”. Gdy uda Ci się zaobserwować takie myśli u siebie, wróć do obserwacji otoczenia zamiast reagować na wydarzenia. Nieoceniający umysł jest również bardziej pomocny w sytuacjach, gdy napotykasz na trudności czy opóźnienia: zagubiony bagaż, opóźniony pociąg, wycieczka metrem w zupełnie odwrotnym kierunku. Te wydarzenia mogą się przecież przekształcić w ciekawą i największą przygodę.
Zmień spojrzenie: każdy z nas ma tendencję do tego by z wakacyjnych podróży wracać do domu z poczuciem odświeżenia oraz ze zmienioną perspektywą na życie. Może to być powód do tego, że bardziej niż zwykle będziemy wyczuleni i uważni na dźwięki oraz znaki wokół nas. Pamiętaj, że czas urlopu to jeden z przystanków wypoczynku, zatem odśwież czasem swój umysł, na przykład zmieniając w sposób fizyczny swój punkt widzenia. Idąc ulicą spójrz na horyzont, pójdź nad rzekę i wpatrz się w nurt wody, wejdź na wzgórze, aby podziwiać widok. Nie ma lepszego sposobu na przypomnienie sobie siły i ogromu świata i naszego skromnego spotkania z nim.
Staram się pielęgnować uważność w życiu codziennym. Postanowiłam również dać tego dowód czytelnikom portalu i do dzisiejszego tekstu załączam zdjęcie kończyny nie czterolistnej lecz pięciolistnej.
Marzena Wojciechowska