babaryba

Czym bylibyśmy bez wyobraźni – recenzja „mały żółty i mały niebieski“ Leo Lionniego

„Mały żółty i mały niebieski“ to historia, którą śledzi się z zapartym tchem. Nie tylko wtedy, gdy jest się dzieckiem. A to, że w warstwie słów dzieję się w niej niewiele, a graficznie mamy na kartach książki jedynie kolorowe, minimalistyczne wydzieranki – to tylko dodaje historii siły wyrazu.