Składam się z ciągłych powtórzeń.Artur Rojek
Życie to rytm. Wibrujemy, nasze serca toczą krew. Jesteśmy rytmicznymi maszynami. Tym właśnie jesteśmy. Micke...
Od 7 lat, razem z zespołem i recenzentami opsychologii (wcześniej inspeerio), opowiadamy Wam o tym, co dla nas ważne. Te opowieści potrzebują odwagi, decyzji ...
Możesz nie myśleć o
mnie dobrze. O książce, która jest jak dom
Na pewno będą chwile, gdy samotne trwanie przy swoim będzie się wydawać
zbyt trudne i zbyt p...
Robimy to dla Was co roku. Spośród setek książek przeczytanych przez nasz zespół, wybieramy te kilka, które były dla nas najważniejsze. Dziś przedstawiamy Wam n...
Kontakt twarzą w twarz, z serca do serca, pomaga nam w uśmierzaniu wewnętrznego bólu.
Peter A. Levine
W pierwszej części artykułu pisałam o tym, jakie negatyw...
Ze zdumieniem odkrywam, że każda czytana ostatnio książka jest o mnie. Miejsc wspólnych, w których łączy się moje doświadczenie z tym opisanym w literaturze, przybywa.
Około 90% z nas miało lub będzie miało w swoim życiu myśli rezygnacyjne. Jedni z nas powiedzą sobie wprost: nie chcę już żyć, inni: nie wyobrażam sobie żyć długo lub: chciałbym/ chciałabym zniknąć, mam dość. A jednak większość z nas pozostaje po stronie życia.
“Nobody’s perfect!” - tymi pełnymi akceptacji słowami kończy się kultowy film
“Pół żartem, pół serio”. Wypowiada je jeden z bohaterów, który od swojej wybranki dowiaduje się, że w rzeczywistości nie jest ona kobietą, lecz mężczyzną.