Artykuł powstał jako notka dla ojca pewnego chłopca, który nie wiedział, jak rozmawiać z synkiem o zbliżającej się śmierci mamy. Postanowiłam podzielić się nim na tym portalu, mając nadzieję, że będzie jak najrzadziej czytany.
Każde pojedyncze zdanie w „Bajce o włosie Patryku” to obraz malowany metaforą. Łapię się na tym, że zaczynając pisać tę recenzję, chciałabym podzielić się z Państwem treścią tej książki słowo po słowie.