Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś nad tym, dlaczego zachowania agresywne u dzieci spotykają się z taką niechęcią wśród dorosłych? Według Jespera Juula jest...
Kilka chwil temu mogliście przeczytać na naszym portalu dwie piękne recenzje książek roku Sabiny Sadeckiej, która napisała dla Was o "Małym życiu" i Kasi Rawskiej, która opowiedziała o swojej lekturze książki "Pieśń bełkotu. Mamine godzinki". Dzisiaj zapraszamy Was do poznania pozostałych naszych książek roku, mając nadzieję, że i Wy podzielicie się z nami Waszymi czytelniczymi skarbami!
Być może właśnie udzielenie głosu chorobie okaże się najlepszym sposobem, by z nią żyć. Niechby wybrzmiała w emocjach chorego, nazwana przez niego, opisana; przez rodzinę zaś uznana i przyjęta jako ważny głos w sprawie tego, co się z chorym dzieje, z jego ciałem i z jego umysłem.
Atopowe zapalenie skóry, podobnie jak wiele innych chorób przewlekłych, da się porównać do niemego członka rodziny. Jest od zawsze, jego obecność jest więc oczywista, ponieważ jednak nic nie mówi, łatwo przeoczyć to, jak wpływa na samopoczucie osoby chorej i na relacje w całej rodzinie.
Nie kupujcie tej książki, jeśli nie lubicie dziecku opowiadać. I nie kupujcie jej, jeśli za nic macie koncepcję rozwoju dziecka Lwa S. Wygotskiego i jesteście przekonani, że niebywale się on mylił twierdząc, że znaki, symbole a przede wszystkim język to narzędzie intelektualne służące do poszerzania naszych zdolności umysłowych. Nie kupujcie tej książ
ki, jeśli nie lubicie dziecku opowiadać. I nie kupujcie jej, jeśli za nic macie koncepcję rozwoju dziecka Lwa S. Wygotskiego i jesteście przekonani, że niebywale się on mylił twierdząc, że znaki, symbole a przede wszystkim język to narzędzie intelektualne służące do poszerzania naszych zdolności umysłowych.
Znacie to uczucie, gdy w waszych rękach znajduje się książka będąca odpowiedzią dokładnie na to, z czym się aktualnie wewnętrznie mocujecie? Tak było dla mnie z książką Gaschlerów.