Szczecin, 25 XII 2020
“Here is the world. Beautiful and terrible things will happen. Don't be afraid.” (Frederic Buechner)
Koniec 2019 wyrwał mnie samą z...
Pozostajemy ślepi na rzeczywistość ciała i uczuć. A to przecież CIAŁO rozpływa się z miłości, sztywnieje ze strachu, trzęsie się ze złości, dąży do ciepła i ko...
Mam podążać za klientem, ale i prowadzić; rozjaśniać mrok w opowieści klienta, ale nie przysłonić jej swoimi własnymi opowieściami; mam wspierać, ale nie ubezwłasnowolniać; budować więź, ale nie uzależniać.
Nie ma decyzji bezkosztowych. Każdy wybór stawia nas zarówno w sytuacji zysku z realizacji scenariusza, którego się podejmiemy, jak i straty wynikającej z zaniechania alternatyw. “Najlepiej” jest zatem nie wybierać, podążając za tym, za czym podążają inni i/lub realizować scenariusz, który jest tyle oczywisty, co bezrefleksyjny. Są osoby, którego mogą sobie pozwolić na luksus niemyślenia*. Matura, studia, praca, rodzina - to takie oczywiste, po co się nad tym zastanawiać. Dopiero gdy wypadamy – z jakichś, często niezależnych od siebie powodów – z głównego społecznego nurtu, dostrzegamy, jak bardzo bezdroża bywają ryzykowne. I że decyzje bywają trudne nie tylko w momencie ich wykluwania się, ale i długo długo później, gdy zostajemy z ich konsekwencjami i myślami na temat tego, co się jednak nie zdarzyło.