Niemal od początku życia da się zaobserwować napięcie między dopełniającymi się potrzebami bezpieczeństwa i autonomii. Rozwój wymaga stopniowego i adekwatn...
„znudziła mnie ta nieprawdziwa historia”„kończę z uwłaczaniem sama sobie”„teraz czeka mnie inne wyzwanie. powrót. powrót każdej mnie do jednej całej”„wracam do...
O zaufaniu można mówić wtedy, gdy nie mamy pewnościzasłyszane na superwizji
Lubię wiedzieć. Mieć informacje, mieć plan, mieć wiedzę na dany temat. Lubię też...
Człowiek dochodzi do swojej wolności, skacząc
Rudolf Klein
Jednym z ważnych tematów mojej pracy psychoterapeutycznej, ale i pewnie mojego życia w ogóle jest ć...
Bardzo długo czytałam tę książkę. A jeszcze dłużej nosiłam w głowie jej recenzję. Nie, wcale nie dlatego, że jest trudna, nudna czy nieprzyjemna. Powód takiego ...
Biorę sobie ciebie…
fragment ślubnej obietnicy
„Komunikacja nie jest możliwa” – mawiają systemowcy. To zdanie – i znaczenie, jakie mu nadałam - zapoczątkow...
Czy sobie przeczę?
Dobrze, niech tak będzie: przeczę samemu sobie
.
Walt Withman
Z a c z n i j. Tak się czyści zatrutą rzekę. Jeśli się boisz niepowodzenia,...
Kiedy raz doświadczyli głębokiej i autentycznej bliskości, zawsze będą to pamiętali, choćby mieli się już nigdy nie spotkać
fragment książki
Ludzie żyją opo...
Jest dla mnie niewyczerpanym źródłem poruszeń obserwowanie, jak w najtrudniejszych nawet chwilach w życiu, kiedy wydaje się, że świat na wszystkich płaszczyznach jest bezlitośnie czarny – potrafimy dostrzec palące się w oddali światło.
Rodzina to przestrzeń, w której wszystko się zaczyna. To w rodzinie rozpoczynamy proces budowania własnej osobowości i tożsamości, nawiązujemy pierwsze relacje, tworzymy więzi, przeżywamy straty. Virginia Satir, znakomita terapeutka rodzinna, nie ma wątpliwości, że dorośli odpowiedzialni za życie rodziny są twórcami ludzi.