Uczucia przychodzą i odchodzą jak chmury przy wietrznej pogodzie.
Świadome oddychanie jest moją kotwicą.

fragment książki

Jakiś czas zabierałam się za tę książkę, podchodziłam do niej, przekartkowywałam i odchodziłam. Trudno było mi zacząć ją czytać. Blokowało mnie  pierwsze wrażenie wywołane jej tytułem  (brzmi on dla mnie jak tani chwyt marketingowy). Ale na szczęście – to pierwsze wrażenie – okazało się dla mnie jak najbardziej mylne. Gdy przepracowałam w sobie swoją własną bezwarunkową i odruchową ocenę, mogłam zacząć czytać. I miło się tą książką zaskoczyć.

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że książka  „Uporządkuj swój umysł” jest BARDZO POMOCNA i równocześnie błyskotliwie napisana. Kocham książki ugruntowane w wiedzy o emocjach, promujące postawę akceptacji, otwartości i czułości do samego siebie, zawierające też elementy mindfulness. Wszystkie te elementy odnalazłam w recenzowanej pozycji.

Jednym z przesłań książki jest to, że nie warto uciekać przed naszymi emocjami, ponieważ są częścią naszej natury. Nie uciekniemy przecież przed nadchodzącą pogodą. Nie mamy wpływu na powstawanie fal na morzu, możemy je jedynie obserwować, rozumieć, dawać im być. Tak samo jest z emocjami. 

Podczas czytania jej często pojawiało się w mojej głowie zdanie „jakbym słyszała siebie w pracy” – książka pomogła mi upewnić w moich wartościach, które są mi bliskie jako psychologowi i terapeucie. Zawiera też treści spójne z lubianą przeze mnie terapią akceptacji i zaangażowania. Bardzo Wam tę książkę polecam.

Magdalena Bogusz

S. J. Scott, Barrie Davenport, Uporządkuj swój umysł. Jak pozbyć się negatywnych myśli, odnaleźć spokój i szczęście, wydawnictwo Sensus.