Gdy dziecko zawsze się czegoś boi i zaczynają je
z tego powodu omijać życiowe radości,
rodzice na ogół desperacko chcą mu pomóc.

fragment książki

 

M. Rapee, A. Wignal, S. H. Spence, V. Cobhan i H.Lyneham napisali świetną książkę „Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami”, która ma na celu nauczenie rodziców uczenia własnych dzieci technik radzenia sobie z lękami. Autorzy uzmysławiają, że lęk jest najpowszechniejszym problemem zgłaszanym przez dzieci w każdym wieku. Jednak można nauczyć się radzenia sobie z niepokojem i wspierania dziecka – tak, aby rozwinęło w sobie pewność siebie i zyskało kontrolę nad własnym życiem.

Książka może służyć rodzicom oraz specjalistom: psychologom, terapeutom. Może być przewodnikiem dla rodziców, którzy są uczeni na łamach stron tej książki, krok po kroku: czym są lęki, jak wpływają na emocje i uczucia dziecka, jak nauczyć dziecko myślenia realistycznego, jak za pomocą tzw. metody drabinek pokonywać lęk, jak nauczyć dzieci postawy asertywnej i umiejętności społecznych, jak zapobiegać nawrotom stanów lękowych. Znajdziemy tu zarówno zestawienie teorii do poczytania, jak i ćwiczeń. Całość treści tworzy gotowy, kilkunastotygodniowy program do samodzielnego wykorzystania w domu, jednak autorzy przekonują, że dobrze jest robić to we współpracy z psychologiem, który będzie koordynował pracę rodzica z dzieckiem. Autorzy podkreślają, że terapeuta będzie umiał właściwie ocenić stan dziecka i powiadomi rodziców, czy program ten jest dla nich odpowiedni. Dlatego książka ta może być niezwykle użyteczna również dla psychologów i terapeutów, którzy zechcą prowadzić grupę szkoleniową dla rodziców. Grupa ta miałaby na celu przepracowanie tydzień po tygodniu kolejnych kroków pracy z własnym dzieckiem w domu.

Każdy rozdział zawiera: „teorię”, „zadania dla rodziców”, „zadania do przepracowania z dzieckiem”, „praktyczne zadania dla dziecka”. Świetne są tzw. „arkusze robocze”, które są opracowane po to, by pomóc w tłumaczeniu przeczytanych rozdziałów na język zrozumiały dla dziecka. Dzięki temu książka może służyć każdemu rodzicowi bez względu na poziom wykształcenia czy wiedzę psychologiczno-pedagogiczną.

W części teoretycznej opisane są niektóre z najpowszechniejszych rodzajów dziecięcych lęków: lęk przed rozłąką, lęk uogólniony (ogólne zamartwianie się), lęk społeczny (strach przed oceną innych, przed występami publicznymi, byciem w centrum uwagi, byciem w większej grupie ludzi), zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (nawracające myśli, rytuały), zespół lęku napadowego (strach przed napadami silnego lęku), zespół stresu pourazowego. Podoba mi się teza, że „nie ma czegoś takiego jak nienormalny strach”. W książce czytamy, że „wszystkie obawy są normalne, niektóre po prostu są bardziej intensywne czy dalej sięgające niż inne”. Wiele z tych dzieci zmieni się w trakcie dorastania i dojrzewania, staną się pewnymi siebie osobami i otwartymi na osoby dorosłe, niektóre z nich jednak nie pozbędą się same swych problemów, warto im w tym pomóc.

„Zadania dla rodziców” mają pomóc we wspomaganiu dziecka podczas wspólnych sesji radzenia sobie z lękiem. Przykłady zadań dla rodziców:

  •  „poznaję wzorce lęku u mojego dziecka”
  • „znajdywanie dowodów związanych z moim własnym zmartwieniem”
  • „analiza niezbyt pomocnych strategii”.

„Zadania do przepracowania z dzieckiem” z kolei, to zadania wykonywane wspólnie, np.

  • „nauka o uczuciach”
  • „skala niepokoju”
  • „dlaczego myśli są ważne?”.

„Zadania dla dziecka” mają na celu pomóc dzieciom ćwiczyć nowe umiejętności w codziennym życiu. Przykłady takich zadań:

  • „myślenie detektywistyczne”
  • „nagradzanie samego siebie”
  • „zbuduj własne drabinki”.

Cała książka jest oparta na przykładach piątki dzieci, które zmagają się z różnymi lękami. Na ich podstawie autorzy pokazują jak stosować prezentowane ćwiczenia, strategie. Przez to przedstawiony program jest bardzo czytelny i realistyczny.

Cały program ma dla mnie jeszcze wartość dodaną. Mianowicie, w mojej opinii, doskonale wpływa na budowanie bliskiej relacji rodzic-dziecko, opartej na zrozumieniu, akceptacji, szacunku. Dziecko podczas wspólnej pracy doświadcza dużego zaangażowania rodzica i  uczy się, że rodzic może umiejętnie wspierać. Natomiast rodzic, ma poczucie sprawczości, uczy się dużo o sobie, o dziecku.

Gorąco polecam tą książkę!

Krystyna Zelek