1. Znajdź psychoterapeutę, z którym dobrze się czujesz

Praca nad sobą w psychoterapii jest jak podróż – warto ją spędzić w dobrym towarzystwie! Dobrze jest zwyczajnie chociaż trochę lubić swojego terapeutę – to pomaga budować zaufanie, szybciej poczuć się swobodnie z trudnymi tematami. Warto zainwestować czas w znalezienie odpowiedniej osoby – nawet jeśli przychodzimy na spotkania do kogoś z polecenia i nawet jeśli jest to kompetentny, doświadczony psychoterapeuta, to nie oznacza automatycznie, że dobrze się z nim/nią będziemy czuli – większość klientów ufa w tym zakresie swojemu instynktowi samozachowawczemu i rezygnują ze spotkań, na których nie czują się komfortowo.

2. Wyrażaj swoje potrzeby i emocje w trakcie procesu terapii

Może to nie być łatwe z racji zaufania do jego kompetencji, ale żaden terapeuta nie jest wszechwiedzący – nie wie co jest dla Ciebie na dany moment najlepsze i nie weźmie odpowiedzialności za podejmowane przez Ciebie decyzje. Będzie najpewniej próbował różnych technik terapeutycznych, badał Twoje reakcje na różne tematy, będzie formułował różne hipotezy na temat tego, co dzieje się w Twoim życiu – jeśli te proponowane techniki lub kierunki pracy Ci nie odpowiadają daj mu znać – to pomaga szybciej dojść do istoty problemu.

3. Zapytaj o kwalifikacje, doświadczenie oraz to, czy/z kim pracuje pod superwizją

Superwizor, to bardziej doświadczony psychoterapeuta, z którym Twój psychoterapeuta omawia swoją pracę. Jeśli Twój psychoterapeuta nie jest w stałym kontakcie ze swoim superwizorem – nie pracuj z nim. Istnieje wtedy ryzyko subtelnych nadużyć w procesie psychoterapii, a w najlepszym przypadku psychoterapia będzie najpewniej trwać dłużej i będzie mniej skuteczna. Bardzo pomocne w superwizji są nagrania video z sesji – nie musisz się na nie godzić, ale pamiętaj, że superwizja (a co za tym idzie także pomoc Tobie) jest wtedy jeszcze bardziej skuteczna. Uwaga w trakcie oglądania nagrań jest tak czy owak skupiona w większym stopniu na psychoterapeucie, superwizora także obowiązuje tajemnica zawodowa, a nagrania są po wykorzystaniu niszczone.

4. Nie oczekuj gotowego rozwiązania Twoich problemów

Problemowe sytuacje są właśnie z tego powodu trudne, że jedynym kierunkowskazem co do wyboru drogi wyjścia z nich jesteśmy my sami. Praca psychoterapeutyczna będzie się skupiać na Tobie, żebyś mogła/mógł odkryć co się w Twoim wnętrzu w związku z nimi dzieje i w ten sposób dokonać bardziej świadomego wyboru.

5. Bądź gotowy/gotowa na pracę nad relacją terapeutyczną

Czasami nie jest to łatwe dla klienta (oraz psychoterapeuty, jeśli ma niewielkie doświadczenie), ale może bardzo dużo uświadomić co do tego w jaki sposób klient funkcjonuje w relacjach. Nie jest to oczywiście jedyny kierunek pracy, więc jeśli trudno Ci w taki sposób pracować – powiedz o tym swojemu psychoterapeucie.

6. Praca z przeszłością w psychoterapii, też jest tylko jednym z wielu tematów, nad którym można się skupić w trakcie spotkań

Wielu osobom praca w psychoterapii kojarzy się automatycznie z pracą nad trudnymi relacjami, sytuacjami z przeszłości. To prawda, że zajęcie się tym tematem często pozwala wnieść dużo świadomości co do istoty obecnych problemów, ale wymaga też doświadczenia psychoterapeuty i spójnej, rzeczywistej zgody klienta na zajęcie się tymi trudnymi tematami. Bez tego taka praca nie ma sensu. Więcej na ten temat w innym moim artykule na opsychologii.pl.

7. Jeśli oczekujesz gruntownej zmiany w swoim życiu, przygotuj się na dłuższy okres pracy

Wiele tzw. „małych”, „głupich” problemów w naszym życiu, które powodują cierpienie ma swoje źródło w głęboko zakorzenionych przekonaniach, trudnych doświadczeniach w dzieciństwie, często powtarzanych niefunkcjonalnych schematach postępowania – nie jest realistyczne oczekiwanie, żeby sytuacja poprawiła się po 2-3 miesiącach, co w praktyce oznacza 10-12 godzin spotkań. Jednocześnie, jeśli masz poczucie, że praca nad sobą nie posuwa się do przodu powiedz o tym swojemu psychoterapeucie, a być może spróbuj pracy z kimś innym.

8. Pracuj z jednym psychoterapeutą na raz

Do tego samego celu może prowadzić wiele różnych dróg – spotykając się z dwoma psychoterapeutami jednocześnie może powstać wrażenie chaosu i dezorientacji, kiedy obaj mogą dążyć do tego samego celu różnymi sposobami. Jeśli trudno Ci się zdecydować, popracuj najpierw kilka sesji z jednym, a potem z drugim.

9. Jestem tylko Twoim psychoterapeutą

Większość psychoterapeutów nie będzie chciała pracować jednocześnie z Tobą i bliskimi osobami z Twojego otoczenia (głównie chodzi tu o rodzinę), często nawet po ustaniu kontaktu terapeutycznego. Trudno jest stać po dwóch stronach konfliktu na raz. Kiedy pracuję z parami, mówię im od razu na wstępie, że od tego momentu jestem „terapeutą ich relacji” – nie ma takiej możliwości, żebym spotykał się z nimi indywidualnie.

10. Masz prawo nie wiedzieć jakim tematem zajmować się na spotkaniach, ale…

…dobrze, żeby był to tylko przejściowy etap w procesie psychoterapii. Psychoterapeuta na pewno będzie Cię wspierał w podejmowaniu decyzji co do tematu spotkań – to Twoje uczucia, myśli, fantazje są najlepszym wskaźnikiem pokazującym jakimi problemami, wątpliwościami albo trudnymi do zaakceptowania sytuacjami się zająć, a które odłożyć na później. Świadomość tych tematów bardzo podnosi skuteczność psychoterapii.