„Poprzez tę książkę pragnę się przyczynić do lepszego zrozumienia i większej akceptacji po obu stronach – autystycznej i nieautystycznej. Książka powinna pomóc osobom z zespołem Aspergera w szukaniu własnych rozwiązań dręczących nas problemów. Z kolei członkom rodzin, przyjaciołom i pomocnikom może uzmysłowić, z jakimi problemami się borykamy i jak mogą nam pomóc” – napisała autorka, Christine Preissmann, która sama doświadcza zespołu Aspergera, a jednocześnie jest psychiatrą i psychoterapeutką.
Wydaje mi się, że autorka cel osiągnęła. Jako terapeuta, dużo lepiej rozumiem świat autystyczny i wiem jaką skuteczną pomoc mogę zaoferować pacjentom z tym rozpoznaniem. Nie ma tu przedstawionej teorii dotyczącej zespołu Aspergera (ZA), ale jest coś o wiele cenniejszego: teoria pokazana w codziennym życiu ludzi z ZA.
Książka mnie zachwyciła! Czytając ją miałam poczucie bycia świadkiem narodzin i przechodzenia przez kolejne fazy rozwojowe osoby z zespołem Aspergera. Od przedszkolaka do osoby dojrzałej, która pracuje, buduje swój dom, buduje relacje bliską, myśli o rodzicielstwie, dba o swoje zdrowie. Czułam się świadkiem za sprawę siedmiu młodych osób z zespołem Aspergera, które zgodziły się opowiedzieć na stronach tej książki, o fragmencie swego życia, z dużą dokładnością, dzieląc się swoimi przeżyciami, często bardzo osobistymi, intymnymi (np. list kobiety z zespołem Aspergera do nienarodzonego dziecka – ciężko czytać go bez wzruszenia)
Zatem pojawia się rozdział dotyczący: okresu nauki, życia zawodowego, budowania relacji międzyludzkich w tym intymnych, czasu wolnego, mieszkania, zdrowia. W każdym z tych etapów, osoby je opisujące wskazują na aspekty rozwojowe, osiągnięcia, ale też wprost nazywają trudności z jakimi się borykały ze względu na chorobę.
Bardzo podoba mi się forma książki. Autorka, pisząc książkę używa prostego języka, zrozumiałego z pewnością dla każdego człowieka, bez względu na wykształcenie, zawód czy wiek. Kiedy dałam moją książkę do przeczytania mojej 15-letniej pacjentce, powiedziała: „to jest książka o mnie”. Zrozumiała wszystko i odnalazła tam siebie.
Każdy rozdział zawiera trzy rodzaje ramek. Są tu ramki, w których jest zacytowana jakaś ważna informacja, inny rodzaj ramek, gdzie przedstawiona jest pewna wiedza teoretyczna „w pigułce” np. na temat przemocy, oraz ramki zatytułowane „WSKAZÓWKI”, gdzie podane są gotowe pomysły na rozwiązanie konkretnych trudności np. „dostosowanie wymagań na lekcjach wychowania fizycznego”. Ramki są bardzo pomocne, zwłaszcza, gdy chcemy korzystać z książki po przeczytaniu jej. Umożliwiają szybkie odnalezienie właściwych, pomocnych treści.
Autorka pragnie „odczarować” postrzeganie osób z autyzmem wyłącznie przez pryzmat ich trudności, deficytów, zaburzeń. Chce w swojej książce wskazać na ich mocne strony, zachęcić nas, czytelników do ciekawości, otwartości na osoby z AZ. Mnie przekonała!
Książkę gorąco polecam w zasadzie każdemu, bo osoby z ZA są wśród nas i dobrze jest wiedzieć jak się wobec nich zachowywać, by ułatwiać im funkcjonowanie, a nie dokładać trudności.
Krystyna Zelek
Christine Preissmann, „Asperger. Życie w dwóch światach”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne