Emocjonalne guziki naciskane są na okrągło – i to pod każdą szerokością geograficzną. Problem jednak nie w tym, że są naciskane, ale w tym, że w większości wypadków nie zastanawiamy się, kto lub co naciska nasze guziki, a więc jaki mechanizm wywołuje naszą silną reakcję (…)
fragment książki

Część ludzi niestety nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że takie guziki posiada – i to nie jeden, czy dwa, a zdecydowanie więcej. Ich naciśnięcie uruchamia szeroką gamę emocji: od złości, irytacji, zazdrości, czy zawiści po poczucie winy, smutek i rozpacz. Niektóre wyzwalają radość i ekscytację. Czy jako właściciele tego systemu guzików, możemy go kontrolować? Opanowanie tej umiejętności wymaga dużo czasu i pracy, ale Jarosław Gibas – ekspert z zakresu inteligencji emocjonalnej – uważa, że jest to możliwe. W swojej książce: Święty spokój. Instrukcja obsługi emocji wydawnictwa Sensus prowadzi czytelnika za rękę po skomplikowanym świecie emocji – ich pochodzenia, znaczenia w naszych relacjach z innymi oraz mechanizmów, jakie za nimi stoją.

Książka dzieli się na dwie części. Pierwszą możemy traktować jako teoretyczny wstęp do psychologii emocji. Autor przybliża nam (bez obaw – w obrazowy i językowo przystępny sposób) biologiczne podstawy emocji, liczne badania z tego zakresu, ich znaczenie w kulturze oraz relacjach i komunikacji z innymi ludźmi. W tej części znajdziemy odpowiedzi na pytania:

  • Jak powstają emocje i dlaczego tak często przejmują nad nami władzę?
  • W jaki sposób emocje budują nasze relacje?
  • Czego dowiadujemy się z badań nad inteligencją emocjonalną?
  • Czy mindfulness pomaga zapanować nad emocjami?
  • Co o emocjach mówią mistyczne kultury świata?

Autor wyposaża czytelnika w niezbędną wiedzę, która pozwala mu kontynuować poznawanie emocji na głębszym poziomie, po przejściu do drugiej części książki. W swojej formie jest ona mocno warsztatowa – można powiedzieć, że nie czyta się jej, tylko pracuje się z nią. Ta część na pewno zainteresuje większość psychologów, czy psychoterapeutów, bowiem każdy z siedemnastu rozdziałów poświęcony jest intensywnej pracy nad jedną z emocji – zawiera (przedstawione krok po kroku) ćwiczenia, które mogą stanowić inspirację lub wskazówkę w pracy z klientem. Może ona posłużyć również jako pewna forma autoterapii. W tej części dowiemy się, jak radzić sobie z następującymi emocjami i stanami: poczuciem winy, odrzuceniem, wstydem, lękiem przed porażką, potrzebą akceptacji, strachem, złością i gniewem, stresem, niską samooceną, bezradnością, rozczarowaniem, nienawiścią, osamotnieniem, zazdrością, smutkiem i…ekscytacją. Proponowane w niej narzędzia zostały sprawdzone przez samego autora w praktyce – podczas warsztatów i szkoleń, a także w indywidualnej pracy z klientem.

Przykładowe ćwiczenie pomagające uporać się czytelnikowi z poczuciem winy:

KROK 1. ZWERYFIKUJ KODEKS
Jeśli złamaliśmy nasz wewnętrzny kodeks postępowania i czujemy się winni, w pierwszej kolejności powinniśmy zweryfikować, czy zapisy tego kodeksu są wciąż aktualne i adekwatne do sytuacji. Przecież w naszym życiu zmieniamy się praktycznie cały czas. Nie dość, że zmieniają się nasze wartości, potrzeby i to, co nas nakręca, to dodatkowo też, co udowodniła Carol Dweck, zmieniają się też nasze cechy charakteru. Skoro tak, to być może kodeks, który napisaliśmy w dzieciństwie, również powinien zostać ponownie przemyślany, czy aby na pewno dalej jego zapisy są aktualne i obowiązujące. Tak wiele się w naszym życiu zmieniło od czasu, kiedy jako dzieci poznawaliśmy świat dobra i zła, że także to poznanie powinno ewoluować, bo to, co Jasiu i Zosia uznawali za nieodpowiednie dla nich, wcale nie musi oznaczać, że dla dorosłego Jana i Zofii w dalszym ciągu będzie tak samo nieodpowiednie.

KROK 2. STWÓRZ MANUAL
Należy w nim stworzyć rodzaj instrukcji obsługi siebie w tej konkretnej sytuacji, by w przyszłości dysponować określonymi wytycznymi, co do własnych zachowań jeśli podobna sytuacja znowu będzie miała miejsce. Żaden bowiem wewnętrzny kodeks nie jest odpowiednio uszczegółowiony. To zazwyczaj zestaw bardziej mglistych i ogólnikowych wytycznych niż konkretna lista czynności na wypadek pojawienia się problemu. Stworzenie takiej listy konkretnych zachowań to najlepszy sposób na uczenie się na własnych błędach, a wówczas to, co miało miejsce, zamiast być jedynie generatorem wyrzutów sumienia staje się bezcenną życiową lekcją. Cała technika polega na przesunięciu ciężaru z dyskomfortowego rozgrzebywania i rozpamiętywania tego, co się stało, na dużo bardziej komfortowe myślenie: “Czego się właśnie o sobie nauczyłem i jaką ta nauka stwarza mi szansę na przyszłość”?

KROK 3. ODNOTUJ ZMIANĘ
Kiedy masz poczucie winy związane z tym, że zachowałeś się nie tak, jak chciałeś się zachować, to jednocześnie z tym poczuciem winy musi zaistnieć w Twoim emocjonalnym systemie napięcie pomiędzy tymi dwoma faktorami: tym, jak wolałbyś by było, i tym, jak naprawdę było. (…)  Rozważmy pewną kwestię zawartą w pytaniu: “Czy gdybyśmy nie odczuwali winy, nasze zachowanie w następnej identycznej sytuacji by się zmieniło”? Odpowiedź jest prosta: “Gdyby nie poczucie winy, nasze zachowanie nie uległoby zmianie”. (…) Krok trzeci polega na uświadomieniu sobie tej zmiany.

Nauka zarządzania emocjami nie należy do łatwych. Kluczem do sukcesu w tym procesie jest zrozumienie mechanizmów stojących za działaniem emocji (zarówno u siebie, jak i innych ludzi), a także wypracowanie swoich własnych narzędzi i strategii radzenia sobie z konkretnymi emocjami. W taki sposób też została skonstruowana powyższa książka. Tytuł nie jest w tym wypadku przesadzony – naprawdę stanowi ona swoistą instrukcję obsługi emocji i pomaga „odzyskać kontrolę nad tą konsolą emocjonalnych guzików”, z których składa się każdy z nas. I tego wam na koniec serdecznie życzę.

Iga Stanek