Pierwszy rzut oka na tytuł książki „Dopamina i sernik” i w mojej głowie od razu pojawiła się myśl, że ta książka nie będzie lekka i przyjemna. W zasadzie skusiłam się na nią głównie ze względu na moje neuropsychologiczne zainteresowania...
Każde pojedyncze zdanie w „Bajce o włosie Patryku” to obraz malowany metaforą. Łapię się na tym, że zaczynając pisać tę recenzję, chciałabym podzielić się z Państwem treścią tej książki słowo po słowie.
Studia psychologiczne minęły mi na czytaniu badaczy polskich i amerykańskich. Obie szkoły uprawiania psychologii są – jak dla mnie – wyjątkowo zbieżne.
Pierwszy raz czytałam tę książkę kilka lat temu. I wtedy zwyczajnie się bałam. Bo to, co w niej zawarte, wydawało mi się przeraźliwe. Teraz przeczytałam ją ponownie. Ale tym razem to nie strach, a złość była moim głównym odczuciem.
„Dobre i złe sekrety” autorstwa Elżbiety Zubrzyckiej to książka zawarta w serii Bezpieczne Dziecko, która pozwala rodzicom i opiekunom rozmawiać z dziećmi na tematy często sprawiające rodzicom problemy, a w dzieciach budzące wiele niejasności i niezrozumienia.
Bardzo ucieszyła mnie prośba o zrecenzowanie kolejnych książek Elżbiety Zubrzyckiej. Po „Motylku dla dzieci” oraz „Trudnych pytaniach dla dorosłych” z niecierpliwością czekałam na kolejne, równie ciekawe i mądre pozycje.
“Nobody’s perfect!” - tymi pełnymi akceptacji słowami kończy się kultowy film
“Pół żartem, pół serio”. Wypowiada je jeden z bohaterów, który od swojej wybranki dowiaduje się, że w rzeczywistości nie jest ona kobietą, lecz mężczyzną.